Dieta cud?

Rozpoczynajac swoja przygode z P90X bylam przerazona zmiana swojego odzywiania. Wszysto wydawalo mi sie takie skomplikowane. Odwiedzajac strony dla kulturystow, odpychaly mnie te wszystkie podzialy, wartosci, procenty ile czego, co z czym……Czy chce by przez reszte swojego zycia liczyc, obliczac, wazyc, mierzyc wszystko to co trafi do moich ust…hmmm nie sadze. Tym bardziej, ze jestem osoba, ktora czci jedzenie…hehe doslownie!

Po roku doswiadczen, przyswajaniu wiedzy, godzinnych poszukiwan wywiadow na YT z najslawniejszymi dietetykami, moge powiedziec, ze jestem o maly krok do uzyskania prawie, ze idealnego sposobu odzywiania, ktore gwarantuje utrzymanie szczuplej i ZDROWEJ sylwetki FOREVER oczywiscie w polaczeniu z  aktywnoscia fizyczna.

Kilka lat temu, nie zdawalam sobie sprawy z tego jak pozywienie wplywa na ludzki organizm. Chowana w domu, gdzie na sniadanie je sie bialy chleb posmarowany margaryna i zoltym serem badz szynka, na obiad ziemniaki polane sosem zaprawionym maka ze smazonym kotletem schabowym z surowka ( najlepiej ze sloika w octowej zalewie) a na kolacje znow bialy chleb z margaryna i pasztetem….hmmm myslalam, ze to jest odpowiednie i dobre odzywianie. W koncu podawane przez mame, ktora kocha, dba……….Kurcze ile ludzi zyje w takiej niewiedzy!!!! Trujac swoje ciala latami nie zdajac sobie nawet z tego sprawy. Pozniej choruja…….nie wiedzac, ze to wlasnie sposob w jaki sie odzywiaja jest przyczyna tego, ze poszczegolne narzady w ich cialach odmawiaja posluszenstwa.

Ida do lekarza, ktory przepisuje recepte z lista lekow, ktore tylko na chwile usypia dolegliwosci a nie eliminuja przyczyny!!! Poniewaz nie zmieniaja diety, kontynuuja swoj styl odzywiania, zapychajac problem chemia, ktora ma wiele skutkow ubocznych…….i tkwia w tym blednym kole nawet latami.

Sama popelnialam bledy co do odzywiania swojej starszej corki, przejelam sposob w jaki ja bylam karmiona zaprawiajac to slodyczami miedzy posilkami. Od momentu kiedy odstawilam butelke nie bylo miesiaca kiedy nie bylysmy u lekarza.  Sama nie grzeszylam dobra odpornoscia. W okresach zimowych chorowalam na angine do 3 razy.

Ale co sie dziwic jezeli zapychalam siebie i swoje dziecko pozywieniem, ktore tak naprawde nie mialo zadnych wartosci odzywczych za to napakowane bylo chemia, cukrem i zlymi tluszczami. Z jednej strony jadlam pozywienie, z drugiej strony, glodzilam swoje cialo na wartosci odzywcze, ktore sa niezbedne do utrzymania organizmu w dobrej kondycji.

Zrozumialam, ze najwazniejsza role w utrzymaniu zdrowia jest jelito grube! Odzywiajac sie w wiekszosci zlymi weglowodanami ( np.produkami z bialej maki ), miesem wieprzowym, wolowina do tego samzona, przetworzona zywnoscia, ktora bardzo powoli sie trawi, zakwasza organizm, powodujemy, ze w jelicie grubym powstaja zlogi, kamienie nasaczone toksynami, ktore nie sa wyprozniane. Dochodzi do fermentacji. Toksyny zalegajace w kolankach, zakamarkach jelita promieniuja na reszte organizmu powodujac rozne choroby.

Zostawmy jednak choroby w spokoju. Kiedys odzywialam sie bardzo nieregularnie. Jedlam rzadko ale duzo, zazwyczaj niezdrowego pozywienia. Moj metabolizm praktycznie nie dzialal…heeh, potrafilam wyprozniac sie co 2 a nawet co 3 dni!!! Hardcore! Cale to pozywienie zalegalo w jelitach, gdyz watroba, trzustka nie nadazaly z trawieniem takiej ilosci oraz zlej jakosci pozywienia. Stad to uczucie wielkiego brzuchola, nadetego , nabrzmialego……..i mowilam do siebie „Dlaczego mam taki wydety brzuch?,przeciez ja prawie nic nie jadlam!”

No ok, wiec jak to nasze odzywianie powinno wygladac?

To nie jest zadna tajemnica ani nowo odkryta madrosc, zapewne kazdy z Was czyta, badz slyszy o tym w telewizji. Niestety wiekszosc nie bierze tego do siebie.

Najlepsza dieta…….(feee nienawidze tego slowa), sposobem odzywiania jest DIETA LEKKOSTRAWNA!

1- jedzenie w duzych ilosciach warzyw i owocow  (najlepiej bez obrobki termicznej, z wyjatkiem ziemniakow, ktore powinno sie gotowac) Warzywa i owoce trawia sie bardzo szybko, wystarczy 20-30min i wszystko przez nas przelatuje 🙂

2- ograniczanie produktow z tluszczem pochodzenia zwierzecego, ograniczenie badz calkowita rezygnacja z spozywania czerwonego miesa. Spozywanie mniejszej ilosci drobiu na korzysc ryb i owocow morza. Kiedy spozywamy tluszcz zwierzecy on nie jest trawiony, wedruje w nasze boczki, uda itp. Jedzmy dobre tluszcze jak, Omega 3 i 6, ktore sa NIEZBEDNE dla naszego organizmu. Szczegolnie tluszcz Omega 3, ktory jest odpowiedzialny za nasz dobry nastroj!!! Az 60% naszego mozgu sklada sie wlasnie z tluszczu. Wiec jezeli nie dostarczasz odpowiedniej ilosci tluszczu omega 3 jestes narazony na stany depresyjne, wiekszy stres, nadrazliwosc itp. Olej ten znajdziemy w siemieniu lnianym, nasionach chia, pestkach dyni, orzechach wloskich, spirulinie jak i olejach rybnych.

3- ograniczanie soli.Sol jest odpowiedzialna za zatrzymywanie wody w organizmie, ktora rowniez odklada sie pod skora co moze wygladac jak tkanka tluszczowa.

4- ograniczenie badz calkowiat rezygnacja z glutenu. Gluten, jest to bialko, ktore wystepuje we wszystkich zbozach. (Tu znajdziecie wiecej informacji na temat glutenu http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,101460,7933404,Gluten__Nie__dziekuje.html, http://revitum.pl/gluten-w-zywnosci)

5- dobre nawodnienie organizmu, ktore pozwoli nam rozpuszczac zalegle pokarmy w jelicie

6- koncentracja, skupienie uwagi na ZDROWIU a nie na zbednych kilogramach!!! Jezeli przestaniemy obsesyjnie myslec o stracie zbednych kilogramow na rzecz polepszenia naszego zdrowia czego pozytywnym skutkiem ubocznym bedzie utrata wagi w zdrowy sposob, W KONCU OSIAGNIEMY SUKCES jakim bedzie utrzymanie szczuplej sylwetki na zawsze!

7- CIERPLIWOSC ma rowniez ogromny wplyw na osiagniecie rezultatow, jakimi sa zdrowa i szczupla sywetka. Nic nie stanie sie w jeden tydzien!!! Tycie rowniez nie zajmuje jednego tygodnia, prawda?

Kurcze……..to sie dzisiaj rozpisalam 🙂 W sumie chcialabym dodac jeszcze kilka rzeczy ale wiem, ze wiekszosc jak widzi dlugi post poprostu go nie czyta 😦

Wklejam Wam kilka ciekawych linkow z ,ktorych duzo wynioslam. Niestety wszystkie sa w j. angielskim

 

 

 

Zaloba

Juz kilka miesiecy bylam taka szczesliwa, ze moja kondycja rosnie w sile. Marzylam by stawic czola Asylum by przekonac sie na wlasnej skorze, czy jest cos we mnie z atlety.

Wczoraj podczas skoku w dal, przy ladowaniu strzelilo mi w kolanie. Padlam na ziemie. Bol niesamowity, przeszywajacy na wskros. Zaczelam plakac jak dziecko jednak nie z bolu a z rozczarowania i bezradnosci. Maz podbiegl do mnie pytajac czy az tak boli? Ja na to, NIEEEE!!! JA MUSZE SKONCZYC TEN PROGRAM!!!

Teraz choc w malym ulamku moge zrozumiec to co czuja zawodowi sportowcy, ktorzy doznaja kontuzji przed waznymi rozgrywkami. Nagle to, na co tak cholernie ciezko pracowali NIE MA ZNACZENIA, to koniec. I jak tu znalezc w sobie pokore, ogarnac sie i isc do przodu?

POPROSTU TAK TRZEBA!!! NIE MA INNEJ OPCJI!! CIALO DAJE MI SYGNALY, ZE CHYBA NACISKAM ZBYT OSTRO!! ( dzis od rana wmawiam sobie te slowa, staram sie pozytywnie nakrecac bo nie moge sie zalamac! )

Ci ktorzy mnie znaja wiedza, ze dla mnie to juz nie jest walka o piekne cialo a o WYDAJNOSC, ADRENALINE, PASJE….(kurcze piszac to naplywaja mi lzy…..boje sie, ze tym razem to cos powazniejszego…….CICHOOOOOO………NIEEE EWEL….bedzie dobrze! )

Dopiero teraz zrozumialam jak jak TO KOCHAM! Kocham te treningi, nadaja sens mojemu zyciu, naprawde bez zadnego Patosu!! Tak, przyznaje uzaleznilam sie….ale czy to cos zlego?  Moze gdybym prowadzila inny styl, zycia, gdybym mieszkala w Polsce, wychodzila czesciej z domu nigdy bym nie wpadla w to po uszy. Nie ma jednak co gdybac, jest jak jest.

W poniedzialek pojde do lekarza.

Nie rezygnuje jednak z treningow…..odkladam Asylum do szuflady a wyciagam P90X 🙂 Bede cwiczyc gorne czesci ciala, dzieki Bogu tam mnie nic nie boli 🙂 WIEC NIE PODDAJEMY SIE CZLOWIEKI!!! heheh BRING IT!!!

IMG_1813

 

Dla swiezynek :)

Kochani

Im wiecej Was sie mnozy tym czesciej spotykam sie z roznymi komentarzami, ktore czasami przyznaje podnosza mi cisnienie.

Za misje obralam sobie rozpowszechniac informacje na temat programow Beachbody, oraz zarazac Was zdrowym podejsciem do zycia. Wiem, ze jest wiele osob, ktore polknely haczyk i sa w chwili obecnej bardzo szczesliwe i dumne z przemiany fizycznej jak i nowego stylu zycia.

Rozumiem, ze osoby, ktore poraz pierwszy spotykaja sie z P90X czy to na YT czy gdziekolwiek indziej, sa wrecz zachwycone koncowym rezultatem, niektorzy juz z biegu zalatwiaja (sciagaja badz kupuja ) program bez calkowitego researchu na jego temat. Wyglada to mniej wiecej tak: ” O KUR….. tez tak chce!! ZACZYNAM OD JUTRA!!!” Przyznaje sie, ze moja pierwsza reakcja nie roznila sie niczym innym oprocz 2 tygodniowego researchu na temat p90x!!! Spedzilam godziny, ogladajac wywiady z Tonym, przemiany innych ludzi, ktorzy dzielili sie swoim doswiadczeniem. Na starcie posiadalam praktycznie cala potrzebna mi wiedze oprocz niedociagniec z dieta, gdyz wiedzialam, ze nie bede opierac sie na poradniku zywieniowym P90x.

To z czym sie spotykam teraz, przepraszam ale troche mnie smieszy, bo jak mozna zabierac sie za cos o czym nie ma sie zielonego pojecia? I tak dostaje duzo emaili w stylu ” mam juz program, zaczynam od jutra, czy potrzebuje jakis sprzet?” heheh…kurcze przepraszam, jezeli na tego typu zapytania nie odpowiadam. Albo juz po pierwszym treningu ” Nieee no ja nie dam rady, przeciez to jest niemozliwe do wykoniania!”, „wszystko mnie boli, co jest dobre na zakwasy?”.

Mialam rowniez sytuacje kiedy ktos napisal ” Ewel biore spiruline juz 2 tyg, mozesz mi napisac co to jest i po co mam to brac?”, przepraszm……..chwyt ponizej pasa!! No jak mozna zazywac COS bez ZADNEJ WIEDZY NA TEMAT PRODUKTU? Ja sie niezmiernie ciesze, ze obdarzacie mnie zaufaniem, ale kurcze blaszka, sprawdzajcie informacje, dowiadujcie sie, przeciez zazwyczaj wklejam odrazu link z informacja na temat produktu, wystrczy poczytac!!!

Wtedy kiedy nie odpisuje na takie zapytania, odrazu dostaje mi sie po nosie……..kiedys sie przejmowalam, teraz biore to na klate.

Przed swoim startem z P90X wiedzialam, ze bedzie CHOLERNIE CIEZKO, ze bedzie bolalo i to nie jeden dzien a kilka tygodni. Wiedzialam, ze musze ogarnac swoje nawyki zywieniowe OD ZARAZ!

Druga rzecza z jakiej ludzie nie zdaja sobie sprawy to to, ze po 3 miesiacach cwiczen REZULTATY nie utrzymaja sie dlugo, rezygnujac z dalszych treningow!! P90x jak nazwa wskazuje trwa 90 dni, jest to optymalny czas na osiagniecie SWIETNYCH REZULTATOW jednak to nie gwarantuje UTRZYMANIE ICH po skonczonym programie. Trzeba cwiczyc caly czas by cieszyc sie WYSPORTOWANA SYLWETKA! Programy Beachbody maja na celu zaszczepienie w nas checi do ZDROWEGO STLU ZYCIA juz na zawsze!!!! Wiec ok, programy te DZIALAJA CUDA, jednak ich magia nie siega okresu w ktorym calkowicie rezygnujecie z cwiczen!!!!

Dlatego tak wazne jest by polubic te cwiczenia inaczej nigdy nie utrzymacie wysportowanej sylwetki na dluzej.

Pomysl ile dobrego te treningi wnosza do Twojego zycia!!! P90X badz inne programy Beachbody wprowadzaja same benefity w postaci poprawy zdrowia, sylwetki, nastroju, energii…….wszystko to wplywa na koncowe poczucie WIELKIEGO SZCZESCIA!!!!

Bo czym jest szczescie? Czy jest nim posiadanie energii, czy jej brak? Czy szczescie wynika z dobrego snu, czy jego braku? Czy szczescie wynika z przezywania przygod, czy z siedzenia na kanapie? Czy szczescie wynika z poprawy zycia sexualnego, czy czestego braku ochoty na sex?  (pyta sam Tony w ostatnim z wywiadow)

Mam wiec wielka prosbe do Wszystkich nowych Swiezynek, zapytajcie samych siebie CZEGO TAK NAPRAWDE CHCECIE? Jezeli wasz cel ogranicza sie jedynie do zmiany fizycznej w ciagu tych 3 miesiecy, jezeli robisz, odwalasz te treningi na odpiernicz i myslisz tylko kiedy te 3 miesiace sie skoncza…….sory ale dlugo sie SWOIM CIALEM nie nacieszysz. Takie sa realia. PRZETRWAJA TYLKO NAJSILNIEJSI.

IMG_1816

 

 

 

 

 

GLOSOWANIE NA BLOG ROKU 2013

Robaki THIS IS IT.

Przyszedl moment, ze to ja potrzebuje Waszego wsparcia. Jezeli podoba sie Wam to co robie, jezeli macie ochote bym dalej sluzyla Wam porada, prosze zaglosujecie na moj blog w konkursie BLOG ROKU 2012.

By oddac glos wystarczy wyslac SMS o tresci G00136 na numer 7122. Koszt 1,23zl Glosowanie trwa do 31.01.13

Dochód z sms zostanie przekazany na integracyjno – rehabilitacyjne obozy dla dzieci z ubogich rodzin i dzieci niepełnosprawnych. Uwaga! W numerze bloga znak 0, to cyfra zero. Pamiętaj, także, aby nie wstawiać w sms spacji. Głosowanie trwa do 31 stycznia, do godz. 12:00.

http://www.blogroku.pl/szukaj/szukaj.html?q=malywielkiswiatewla

Z gory DZIEKUJE :*

4 dni przerwy w Asylum….to jak start od poczatku :)

O zesz ty w morde…by go jasny gwint………heheheh Tak w skrocie i po lekkiej cenzurze moge opisac moj dzisiejszy trening 😀

Kilka dni w plecy i kondycja spada diametralnie. Pewnie przyczynil sie do tego rowniez antybiotyk, ktory oslabil organizm.

Daje sobie kilka dni i znowu bede jak Tommy Lee Jones w „Sciganym”heheh albo nie…jak Chuck Norris 😀 Przepraszam jestem po treningu, strzal endorfin sprawia, ze plece glupoty jak po kilku browcach..hehe

Jestem tak zmeczona, ze ledwo trafiam w klawisze 🙂

A Wy Robaki jak tam? Czujecie juz bluesa? Uzalezniacie sie od endorfin?

Dzis myjac naczynia przeszla mi przez banie mysl….ze ja musze cwiczyc, no nie ma innej opcji!! Kiedy nie cwicze pare dni, Demony wylaza z kryjowek i ich szepty zmieniaja sie w glosne blagania. Np. Codziennie spimy, codziennie myjemy zeby, codziennie jemy, wyobrazmy sobie teraz, ze przez kilka dni olejemy ktores z tych czynnosci…hmmm nie zafajnie to widze szczegolnie jezeli ktos wybral niemycie zebow…heheh Ale do czego zmierzam, ze pare dni opuszczam trening i wszystko sie sypie wliczajac w to kondycje jak i psyche, ktora narazona jest na pokusy.

Ahhhh ciezkie jest zycie staruszka…heheh

Dzis po treningu, czyli jakies 20min temu 🙂

IMG_2576IMG_2563