Meldunek

Nieeeee…… no nudy…….az piszczy…….

Gdzie podziala sie moja Adrenalinka? Wracaj juz do mnie.

Kolano, przestalo bolec po 2 dniach od kontuzji. Z pokora przyjelam do informacji konieczna przerwe z Asylum. Powrocilam wiec do P90x2 z ktorego wybralam tylko cwiczenia na gorne partie ciala, joge oraz 2 treningi z Les Mills Combat. Dzis dzien szosty. Asylum wola z szuflady…….Nadszedl czas by zakonczyc to co zaczelam. Oczywiscie z glowa:) Od kilku dni zwiekszylam dawke glukozaminy do 1500mg dziennie. Do lekarza nie poszlam, na swoja odpowiedzialnosc……WIEM, WIEM, powinnam. Ci ktorzy mieszkaja w UK napewno zrozumieja dlaczego 🙂 Za 2 tygodnie lece do Polski na pare dni wiec pojde napewno.

A Wy Robaczki jak sie trzymacie?

Zobaczcie kto dolaczyl do naszej sekty……heheh

40 uwag do wpisu “Meldunek

  1. Dziś siły zabrakło, przyszła migren, która mnie zawsze pokonuje i na pewno się nie lubi z Tonym Hortonem, ale jak tylko ją pożegnam, choćbym miała dwa razy dziennie ćwiczyć to nadrobię.

  2. kocham bena stillera :D. Fajnie by było gdyby nakręcili parodie treningów p90x np. w składzie: Tony Horton, Matt Damon, Ben affleck i Ben Stiller :D. ps. pamiętacie ten filmik i kontynuację?

      • BŁAGAM POMOCY!!!! Robie p90x classic 3 tydzień i mam wrażenie że tyje uda większe ręce ogromne nie mogę na siebie patrzeć pomocy!!! Czy to opuchlizna ? czy zejdzie to ? Bo jestem gotowa zakończyć ćwiczenia i w 3 tygodnie jakby przybyło 5 kg ale nie czuje się cieżka pomocy NIE CHCE BYĆ WIELKĄ UMIEŚNIONĄ KOBIETĄ

      • Po pierwsze, jak wyglada Twoje odzywianie? Po drugie tkanaka miesniowa wazy wiecej niz tluszcz. Po trzecie jezeli nie chcesz miec miesni to po co sie decydujesz na ten program? Sa inne dostepne programy jak np. Ewa Chodakowska. Przepraszam ale Twoje podejscie mnie troszke irytuje bo jak mozna oczekiwac jakis rezulatatow po zaledwie 3 tyg cwiczen? Prosze odpowiedz na moje wczesniejsze pytania, postaram sie pomoc.

      • Witaj
        Moje odżywianie to 5 posiłków dziennie: płatki owsiane, duzo warzyw, owoców, ryb itp Samo zdrowie 🙂 Czytałam o p90x że jest na spalanie ja ważyłam 50 kg po 3 tyodniach jest 55kg. Przerwałam trening bo moje ręcę są okropne, wielkie. Ja nie oczekuje cudów po 3 tygodniach, tylko przeraziły mnie moje ręcę i ramiona. Chciałam się tylko dowiedzieć czy tylko ja tak puchne i tyle, bo program mi się bardzo podoba. Aha i nie biore żadnych odżywek ani witamin.

  3. ewelinaaaaaaaaaaaa…….. OBORNIKI WLKP sie melduja cale obolale, wykonczone, wyczerpane ale baaaaaaaaaaardzo zadowolone z siebie bo zrobilam dzis pierwszy krok w mojej przemianie taka mala rozgrzewke przed poniedzialkiem kiedy to na maxa rozpoczynam zmiane swojego zycia i powiem ze nie bylo latwo byl pot, brzydkie slowa a nawet lzy….. czulam sie jak skaczaca ciezarna slonica ktora udaje zabe hehehe WOW zrobilam pierwsza godzine moze nie dokonca dokladnie ale jest ruch jest dobrze:))))) powiem ze podziwiam wszystkich ktory sie tego podjeli tylko wyglada na latwe bo w rzeczywistosci jest masakra… pozdrawiam

  4. kurde, powiem Ci Ewel i wy wszyscy że to jest jakieś szaleństwo, mi tak zapiernicza czas z p90x i mam taki motorek w dupie ze nawet nie zauwazzylam jak zaczęłam robić męskie pompki i podciągać się tylko z jedną noga na krześle 😀 no i zrobiłam już calusienieńki ab ripper 😀 a to dopiero 3 dzień fazy 2 😛 oczywiście ciuchy już na mnie zaczynają wisieć 😛 Ewel, jak do końca roku nie będe miała takiego brzucha jak Ty, to obiecuje że przylece do Ciebie i pozwole sobie nakpoać do dupska!

  5. Ahoj Ewelinko 😀 I hope that you´ll be alright soon.. I´m fighting like a warrior, today finishing second week of the 3rd phase. Last days I had some trubbles with my lazyness, but I think that time to time it wiil come. But I didn´t stop doing… like Tony says Bring it!! 😀 😀 Now when my friends see my changes they´re starting to do P90X and I´m so happy about that.. WOW

  6. Przepraszam, że nie pod jakimś tematycznym wpisem, tylko pierwszym z góry. Mam pytanie – wraz z chłopakiem od miesiąca ćwiczymy P90X i odżywiamy się normalnie (nie stosujemy póki co żadnych konkretnych diet, ale też nie jemy fury słodyczy). Mogłabyś powiedzieć czy Ty podczas treningów korzystałaś z tej rozpisanej w programie diety? I czy stosowałaś/piłaś jakieś konkretne recovery drinki? I jaki wpływ na wyniki ma normalna dieta? będę wdzięczna za rady 🙂 pozdrawiam.

  7. Witam
    Przez przypadek trafiłam na Pani filmiki na YT. Nie mogę wyjść z podziwu. Pani determinacja jest naprawdę świetna! I to właśnie Pani zainspirowała mnie do rozpoczęcia p90x Mam tylko pytanie odnośnie jogi. Przy poprzedniej intensywności ćwiczeń jest ona dla mnie po prostu nudna i trwa ponad 1,5 h Czy jest konieczna ? A jeśli naprawdę daje jakieś efekty to czy można chociaż skrócić czas jej wykonywania ?
    Pozdrawiam cieplutko

    • Konieczna, wrecz bardzo wazna, ja bez tej jogi nie skonczylabym swojego P90X i Ewel pewnie ci to samo powie, dzieki rozciaganiu i zrozumieniu jak wazna jest joga, ma sie z czasem inne podejscie do niej oraz robi sie wieksze postepy w innych cwiczeniach, ona wrecz relaksuje i masuje twoje zmeczone miesnia, najlepiej jest sobie poczytac informacje na temat dlaczego tak wazna i skuteczna jest joga, sam Tony czesto o tym mowi, joga to sila i wytrzymalosc, ktora sobie budujesz z czasem.

      • Witam SIs zaczelam swoj 11 tydzien! Niedlugo koniec pierwszej rundy a to dopiero poczatek wszystkiego:) Niestety moje efekty sa marne, choc sie nie obijam. Byc moze za duzo oczekiwalam po obejrzeniu filmikow na YT ale co tam, nie przestaje i walcze dalej. To juz jest we krwi. Po konsultacjach z p. dietetyk od jutra zaczynam diete redukcyjna, bo bez tego w moim wieku i przy moich dolegliwosciach nie dam rady sie oddtluscic choc odzywiam sie zdrowo.
        Karolina niektorzy ludzie cwicza joge z P90X2, jest krotsza i podobno fajniejsza. Pisze podobno bo ja jogi nie cwicze, rozwala mnie psychicznie ale zamiast jogi robie stretch.
        Pochwale sie, ze ‚zarazilam’ dwie osoby i od dzisiaj mialy zaczac swoja przygode z P90X 🙂

  8. KAROLINA – Miesiąc temu kombinowałam z jogą, żeby jej nie robić. Ewel pisała mi że u niej po odstawieniu jogi odezwał się znów ból pleców i generalnie odradziła mieszanie w programie. Spróbowałam robić i wytrzymałam raz 20 minut, raz poł godziny…..Teraz jestem na recovery week po 2 fazie ( I runda P90x) i przeproszę się z jogą, bo plecy faktycznie zaczynam czuć. Może nie jest to ból jakiś, ale jak kładę się wieczorem do łóżka, to czuję takie nieprzyjemne napięcie, jakby mi ktoś obił kijem te plecy. Może więc warto się przekonać do jogi? 🙂 albo chociaż robić uczciwie 2 stretchingi – jeden za jogę i jeden w dniu przeznaczonym na odpoczynek lub Xstretch. Jestem teraz na 100% pewna, że chcąc zmienić tryb zycia na bardziej finessowy, gdzie ruch jest codziennym elementem grafiku – nie da się długo pociągnąć bez rozciągania. dla zachęty 🙂 :

  9. Bywalczyni – walcz dalej !!!. 🙂 nie wiem w jakim jesteś wieku, ale rozumiem, że trudno jest zrzucić jak się już nie ma 20 lat. Ja mam 35 i jestem 7 miesięcy po porodzie. do wagi sprzed ciąży wróciłam dość szybko, ale waga, a wygląd ciała to 2 różne sprawy – dlatego ćwiczę :). Zaraz wejdę w III fazę i też te efekty może nie są „do telewizji” (choć mój maż twierdzi inaczej) ale i tak są znaczące. O dziwo brzuch, którego się czepiałam najszybciej zareagował na treningi :). Ale to jest też dieta. Dobrze, że się skonsultowałaś z dietetykiem. Ja też to zrobiłam i zadziałało:). Postanowiłam napisać jak to u mnie wygląda – może Ci pomogę 🙂
    1) praktycznie wywaliłam z diety „4 Jeźdzców Apokalipsy” czyli: cukier, sól, mąkę (czwarty to kokaina – tego wywalać nie musiałam, bo nie używalam :D). Najpierw odstawilam białe pieczywo, potem ograniczyłam też ciemne (do posiłków do godziny 14.00-15.00 i nie codziennie). Solę bardzo mało, cukier zamieniłam na syrop z agawy i stewię, syrop klonowy. Używam mąki migdałowej, kokosowej jak potrzebuję do czegoś – unikam białej zwyklej,jeśli tylko się da.
    2) gotuję miesa w parowarze, szybkowarze, bez podsmażania i zabielania – mają taki aromat i tak szybko się gotują, że takie zabiegi są niepotrzebne :). Czasem też piekę. Smaże na oleju kokosowym lub oliwie (smażę rzadko). Jeśli jem tłustą rybę lub bardziej tłuste mięso (np. schab)- wykluczam albo ograniczam weglowodany – jem np. trochę ciecierzycy (zamiast ryżu czy makaronu )która ma weglowodany, ale też bardzo dużo białka i innych wartości odżywczych. Do łososia, ktory jest naprawdę tlusty jem tylko sałatkę (zalecenie dietetyka).
    3) Węglowodany – jem je do godziny 16-17 maksymalnie (wtedy mi obiad wypada najczęściej). Sa to 2 łyzki ryżu (brązowego lub basmati), kasza gryczana, makaron razowy. Skracam czas gotowania o 30 % – dzięki temu obniża się indeks glikemiczny i jemy to co najlepsze, a nie tuczymy się niepotrzebnie. Nie jem owoców po południu i wieczorem (dla mnie za dużo weglowodanów na noc – choć Ewel je wieczorami i zyje :)).
    4) Do każdego posiłku dodaje surowe warzywa ( no może nie do owsianki :D). Uważam na ilość oliwy w dressingach (jedna lyżeczka).
    5) Na śniadanie jem owsiankę, do ktorej dodaję owoce suszone , orzechy (w małych ilościach), surowe owoce. Piję kawę (wypita na poł h przed treningiem na spalanie tluszczu – wspomaga to spalanie).
    6) Na kolację jem glównie ser biały lub twarożek z warzywami. Ogólnie białko, które się długo metabolizuje, żeby przez noc organizm nie spalał mięśni.
    7) piję po treningach odżywkę bialkową ze spiruliną. Biorę witaminy.
    8) piję 1,5 litra wody mineralnej dziennie (wiem, powinnam więcej, ale nie wychodzi mi)
    9) jem co 2,5- 3 h.
    10) słodycze – nie jem. pozwalam sobie raz na jakiś czas dodać kawałek gorzkiej czekolady do owsianki. Codziennie zjadam troche suszonych owoców i orzechów.
    11) alkohol – jak muszę, bo jestem np. na imprezie i sa toasty. Przepijam wodą w dużych ilościach.
    Matko jak się rozpisałam. Ewel mnie zabanuje….. 😀
    buziaki :*

    • No i wszystko jasne, dzieki wlasnie takiemu podejsciu jak kolezanka wyzej napisala, na Poland Power mozecie zobaczyc moje rezultaty, trzymalam sie bardzo podobnej diety, odrzucilam cukier, make i sol i wszystko powoli sie spalalo, co tydzien szlam z waga w dol, a zeszlam 7 kg, ale dzis wiem, ze wszystko zostalo spalone ciezka praca, ale to wiecie 🙂

    • Anna dziekuje za mile slowa i porady. Ewel mam nadzieje, ze sie na nas Ewel mam nadzieje, ze sie nie wkurzysz, ze urzadzamy sobie tu mala prywate 😉
      Ja juz od lat nie jem bialego pieczywa, nie uzywam bialej maki (zjadlam pierogi na swieta) i odzywiam sie tak jak napisalas. Alkoholu nie pije bo najpierw ciza, potem karmienie, pozniej opieka nad dzieckiem a teraz juz nie mam ochoty. Ja sobie wypilam lampke wina w pt to w sobote ledwo zrobilam trening wiec sie nie oplaca. Niestety mam niedoczynnosc tarczycy i gdybym nie uwazala na to co i ile jem, to bym sie juz dawno turlala. Za 3 mce koncze 39 lat, mam 9cio miesieczna coreczke, po ciazy zostalo mi pare kilo i oponka na brzuchu. Moje cudo przyszlo na swiat poprzez cc i mam pociete miesnie i niestety brzuszek jak w 4 mcu 😦 Od 13 tygodni cwicze P90X a w rygorze planu zaczynam 11 tydzien. Co prawda rzeczy sa luzniejsze i mieszcze sie w spodnie z przed ciazy ale niestety tluszczyk nie schodzi tak szybko jak u wiekszosci tu piszacych. Coraz czesciej mam chwile zalamania ale nastawiam budzik na 5.30 i cisne X

      • Nie łam się i nie przestawaj! 🙂 Skoro żywienie masz bardzo dobre to rezultaty przyjdą, może potrzeba ci więcej czasu. Winą bym trochę obarczała wiek i przez to nieco zwolniony metabolizm- sama widzę po sobie, że mam inne spalanie niż 5 lat temu, taki lajf :(. I tak powinnaś być z siebie dumna, że w ogóle coś robisz. Wiele moich znajomych po dziecku sobie odpuszcza i to jest smutne. Powiem ci też, że urodziłam 7 miesięcy temu i również przez cc. We wrześniu zaczęłam ćwiczenia dla mamusiek (bez dolnej części brzucha, bo czułam że jest za wcześnie, żeby ją ćwiczyć) i trochę lekkich ćwiczeń na siłowni. W październiku dopiero wzięłam się za brzuch i było kiepsko. Też był jak w 4 mcu (miękki, galaretowaty, zapadał się do środka jakby, w świetle ostrym wyglądał jakbym na nim cellulit miała). W grudniu zaczęłam p90x i zaczęło się poprawiać. Zmierzam do tego, żeby ci powiedzieć, że JEST NADZIEJA :)). Pocieszę Cię też może jak powiem, że planuję drugą ciążę, a więc traktuję p90x jako narzędzie do regeneracji ciała – kręgosłupa, mięści, stawów i przygotowania się do kolejnej. Jestem psychiczna nie? 😀 :D.

      • Ja urodzilam w kwietniu, zaczelam cwiczyc w maju a w czerwcu biegac, robilam juz 3km ale niestety okazalo sie za wczesnie i na 2 miesiace zostalam wykluczona z jakiejkolwiek aktywnosci 😦 Mialam awarie kregoslupa. Fizykoterapia, rehabilitacja itp. Teraz, podczas cwiczen P90X, jest coraz lepiej 🙂 Chociaz nie przytylam w ciazy za duzo bo 15 kg, to mam caly czas wydety brzuch, a najgorszy jest ten zoladek. Nie jem duzych porcji tylko male co 3 godziny, nie jem pokarmow wzdymajacych a zoladek nie chce sie wciagnac 😦 Coz pewnie tak jak piszesz, potrzeba czasu i cierpliwosci 🙂 Wszystkiego dobrego 🙂

  10. Moze to dziwne pytanie, ale jak cwiczycie Joge to tez Wam sie rece slizgaja na macie? Tony mowi zeby rece byly w jednym miejscu a mi caly czas „odjezdzaja”‚p

  11. FAtima rozszerz sobie palce tak, by kaciuki byly skierowane w swoja strone na boki a wspazujace przed siebie i pozostale rozlozyc jak najszerzej, wowczas lepiej pracuja rece 🙂

  12. Dzieki za odpowiedzi, mate mam raczej dobra bo wlasnie do Jogi ta z biedronki, przetestuje wasze pomysly i przy nastepnej Jodze zobacze,moze bedzie lepiej 🙂

  13. Ewel jestes dla mnie niesamowita inspiracją gratuluje Ci przede wszystkim wytrwałosci efekty są wspaniałe 🙂 w końcu chyba do mnie dotarło ze jezeli się chce mozna ze swoim ciałem zrobić wszystko , po wielu latach testowania wszelkich mozliwych diet które kończyły sie efektem jojo w końcu czas powaznie podejsc do tematu. Jestem Ci ogromnie wdzięczna za umieszczenie swoich zdjęc przed i po p90x mam juz cały program , przeczytałam twoj blog i jestem po 3 dniu treningów bolą mieśnie i po treningu jestem mokra .Mam nadzieje ze wytrwam przeciez to tylko 90 dni DLA SIEBIE :)))) Dziękuję bede tu zagladac pozdrawiam dziewczyny i trzymam za nas kciuki oby nasza słaba „silna wola” nas nie zniechęciła . Proponuje wrzucic Eweli foty na pulpit jako motywacje do cwiczeń :)))

      • Ewelko – melduje ze juz 9 dzień szaleje na moim domowym parkiecie. Problem mam z niektórymi cwiczeniami bo sa dla mnie po prostu za trudne w zamian robie więcej tych cwiczen które nie sprawiaja mi problemu . To dopiero moje początki – ale czuje sie bardzo dobrze – psychiczne , ze w końcu się zmotywowałam i to dzieki TOBIE :))) Narazie mam bardzo małe hantelki bo 0,75 gr 😦 ale powolutku będę sobie to zwiększac . Moja pieta achillesową niestety jest wieczorne podjadanie ale wtedy siegam po troche twarogu z jogurtem. Buziolki i dziękuję ze JESTES:))) Twoje słowa dają mi power !!!

  14. czesc 🙂 mam do Ciebie pytanie. trzeba kupic ta cala plyte p90x czy moze filmiki sa gdzies w internecie? z gory dziekuje za odpowiedz
    PS: podziwiam Cie, chcialabym byc tak wytrwala i wygladac jak Ty

  15. melduje ze trwam juz chyba drugi tydzień w cwiczeniach i jest bardzo dobrze wczoraj chyba troche przecholowałam i bolały mnie plecy. bardzo jestem ciekawa jakie zrobicie dziewczyny oczy jak zobaczycie moja metamorfioze;:)))) a wtedy przyznam sie do mojego wieku – hihihi. Dzis byłam na masazu i usłyszałam ze mam bardzo ładna skórę :)) było to mega miłe chociaz masazysta jest niedowidzący ale masuje bosko :))) bol pleców poszedł w zapomnienie pewnie zrobiłam jakis cwiczenie niezbyt dokładnie – ogolnie samopoczucie super i najlepiej cwiczy mi sie rano. gorzej nadal z jedzeniem wieczorem … czym tu sie zapchac o 18 -ej aby nie czuc głodu ???

Dodaj odpowiedź do malywielkiswiatewla Anuluj pisanie odpowiedzi